Sneakersy w ostatnich dwóch dekadach mocno zmieniły modę damską. Kiedy wiele lat temu pierwsze trendsetterki pokazywały sportowe obuwie do eleganckich sukienek, spódnic, garniturów czy marynarek wydawało się, że ten trend nie ma szans się przyjąć, ponieważ buty sportowe kojarzyły się przede wszystkim z aktywnością fizyczną - pasowały do sportowych ubrań, dresów czy jeansów, były dobrą opcją na weekend, podróż, urlopowy wyjazd, piesze wycieczki czy zwiedzanie. A jednak stało się inaczej. Sportowe obuwie w wydaniu smart casual już nie tylko nikogo nie dziwi, ale jest wręcz pożądane, choć z moich obserwacji wynika, że nie wszystkim dojrzałym kobietom takie połączenia odpowiadają.
W okresie wiosenno-letnim częściej sięgam po zwiewne sukienki i spódnice. Spodnie chwilowo mnie znużyły, a dodatkowo mam nieco dłuższe włosy, które fajnie komponują się z kobiecymi ubraniami. A skoro ma być kobieco, to zamiast wszechobecnych butów sportowych można wybrać bardziej stylowe obuwie, takie jak te „chanelki” na niewysokim obcasie. Ten fason sprawdzi się zarówno w przypadku eleganckich jak i codziennych stylizacji.
W dzisiejszym wpisie pojawią się aż cztery stylizacje i modne w tym sezonie pastelowe trendy.
Styl eklektyczny na dobre zadomowił się zarówno w modzie jak i
aranżacji wnętrz czy grafice. Nie budzi już takich emocji jak
jeszcze 10 czy 15 lat temu. Kobiety noszą sportowe obuwie do
eleganckich płaszczy czy marynarek a barokowe lustro czy fotel
dumnie prezentuje się w nowoczesnym wnętrzu. Potrzebne jest jednak
wyczucie, bo dużo zależy od odpowiedniej kompozycji.
Jesień to najlepsza pora roku na modowe eksperymenty. Możemy poszaleć nie tylko z warstwami, kolorami i fakturami, ale również ze stylami. Styl boho, retro, vintage czy zestawy inspirowane szkolnymi uniformami to ciekawa odskocznia od bezpiecznej casualowej rutyny. Możemy też wybrać francuski minimalizm czy angielską przytulną klasykę.
Letnie miesiące to idealna pora na wprowadzenie do codziennych zestawów elementów stylu boho: zwiewnych sukienek z falbanami, długich spódnic, bluzek z bufiastymi rękawami lub haftem ( tutaj > ), torebek z frędzlami czy wyrazistej biżuterii.
Jeśli szukacie oryginalnych i ponadczasowych pomysłów na stylizacje to dzisiejsza propozycja jest strzałem w dziesiątkę. Utrzymana w kolorach ziemi nawiązuje do miejskiego stylu safari (kurtka z karczkiem i kieszeniami cargo, pleciona torebka, pasek) oraz aktualnych trendów (spódnica, kolory, gładkie ubrania). Jest dobrym pomysłem na nieco chłodniejsze, letnie dni.
Latem nasze aktywności często się przenikają; pracujemy, ale też chętniej spędzamy czas na świeżym powietrzu, spotykamy się ze znajomymi, zwiedzamy, podróżujemy i wypoczywamy. Aby ten czas spędzić przyjemnie i komfortowo warto wybrać wygodny strój. Luźniejsze, niekrępujące ruchów ubrania, wykonane z naturalnych materiałów to klucz do sukcesu.
W okresie jesienno-zimowym dominuje kilka kolorów płaszczy: czarne, szare, camelowe i czasami granatowe. To kolory praktyczne i na dodatek dobrze komponujące się w zestawach. Moje liczne stylizacje (zwłaszcza z camelowym płaszczem) są na to niezbitym dowodem. A jeśli mamy ochotę na coś mniej oklepanego, ale w miarę klasycznego? Coś na słoneczny, zimowy dzień lub początęk wiosny. Z popularnych barw do wyboru mamy: biel i odcienie kremowe, czerwień, fiolet oraz pastele.
Moje jesienne zestawy bardzo często inspirowane są kolorami dominującymi w przyrodzie. Zazwyczaj namawiam Was na bardziej klasyczne wzory takie jak krata, pepitka groszki czy kwiaty, natomiast ten oryginalny, abstrakcyjny wzór spódnicy i ciekawe zestawienie kolorów od razu przykuł moją uwagę na wystawie butiku. W ten oto sposób powstał pomysł na stylizację nawiązującą do jesiennego spektaklu barw.
Wzór kraty bardzo dobrze prezentuje się w towarzystwie jeansu. Za moich szkolnych i studenckich czasów połączenie flanelowej koszuli w kratę z jeansami było nie tylko modne, ale wygodne i funkcjonalne. Dzisiaj zwykła koszula ewoluowała do całorocznego okrycia wierzchniego, hybrydy kurtki i katany a czasami i płaszcza (zależnie od długości). W codziennych stylizacjach tego typu okrycie zastąpi cięższy płaszcz, bluzę dresową lub kardigan. Koszul jest sporo, mogą być dłuższe lub krótsze, cieńsze bawełniane lub bardzo grube, z podszewką lub z ociepleniem z baranka. Wystarczy określić swoje potrzeby i dokonać wyboru.
Dzisiejsza propozycja to ponadczasowa biało-czarna klasyka. Kilka zaproponowanych tu elementów wpisuje się w nadchodzące trendy: wymyślona przez Diora kobieca sylwetka New Look charakteryzująca się podkreśloną talią (spódnicą o linii A oraz górą o wąskich ramionach); buty o fasonie zwanym Mary Jane oraz połączenie bieli i czerni. To modne w tym sezonie akcenty, które można łatwo wpleść w jesienne stylizacje.
Choć nie przepadam za sezonowymi trendami, to zdarzają się wyjątki - praktyczne ubrania, które mogą posłużyć na dłużej nie trącąc myszką gdy moda na nie już minie. Do takich rzeczy zaliczyć mogę długą spódnicę jeansową z rozcięciem, która w tym sezonie zaczyna być modna i popularna. Jest minimalistyczna w formie, wygodna, oryginalna, pasuje prawie do każdej figury i można ją nosić na wiele sposobów i okazji. Ja jestem na tak.
Tworzenie zestawów opartych o te same ubrania wymaga odpowiednich wyborów zakupowych, sporej dyscypliny (w zakupach), ale też pewności siebie i intuicji. Ciągle zmieniające się trendy nie ułatwiają zadania, bo o tym czy coś jest modne czy nie, bardzo często decydują detale i to te detale, które występują w pozornie klasycznych i bazowych ubraniach. Trudno jest zatem mieć pewność kupując dany produkt, że za kilka lat wciąż będzie dobrze wyglądać i nie trącić myszką. To dość istotny problem zwłaszcza w przypadku droższych zakupów. Ale po kolei...
Piszecie w komentarzach, że lubicie gdy w moich zestawach pojawiają się oryginalne i dobrej jakości ubrania vintage, a zatem dzisiaj garsonka sprzed 30 lat...
Do stworzenia dzisiejszego zestawu wybrałam, jako przewodni, kolor bordowy. Dobrze sprawdza się zwłaszcza jesienią i zimą, nie jest krzykliwy, ale wciąż wyrazisty i ma w sobie nutę elegancji. Zamiast koloru bordowego można postawić na butelkową zieleń, bakłażanowy, rudy lub granatowy (wówczas dobrze jest dobrać dodatki w podobnej kolorystyce) , ewentualnie postawić na total black.
Z racji mojego wykształcenia i upodobań staram się pokazywać wam zestawy praktyczne i łatwe do samodzielnego odtworzenia. Wybieram zatem ubrania pasujące do wielu stylizacji, w stylu szafy kapsułowej lub bardziej obrazowo: kompletu klocków, z których łatwo można coś nowego stworzyć, bo zawsze do siebie pasują. Takim elementem jest pikowany płaszcz, który bardzo dobrze sprawdzi się w jesienne, wietrzne i deszczowe dni.
W końcu zrobiła nam się jesień, ciepła i słoneczna. Prognozy napawają optymizmem, dlatego korzystając z okazji zmieniłam plany i zamiast pikowanego płaszcza, postanowiłam pokazać Wam coś do pracy . Zestaw został skomponowany z ubrań, które będą dobrą bazą do budowania bardzo modnej w ostatnim czasie szafy kapsułowej. O jej tworzeniu, zaletach i wadach napiszę wkrótce (bo co innego teoria, gdy widzimy na zdjęciach przykłady gotowych do wyjścia zestawów, a co innego praktyka). Tym niemniej wykorzystane w dzisiejszej stylizacji marynarka, spódnica, buty i torebka będą stanowiły dobrą podstawę do tworzenia wielu stylizacji.
Trencz to jedno z tych okryć wierzchnich, które kojarzy się z jesienią. Pasuje do wielu codziennych stylizacji pod warunkiem, że mamy do czynienia z umiarkowanie ciepłą jesienią. A ponieważ prognozy nie zapowiadają mocnego ochłodzenia, więc trencze na pewno się Wam przydadzą.
Kolejny prosty zestaw oparty na ponadczasowej bieli i czerni. Tym razem w roli głównej czarna, dzianinowa spódnica o długości za kolano.