Kolejny rok blogowania za mną. "Minimalissmo" na dobre zadomowiło się wśród polskich witryn poświęconych modzie co mnie bardzo cieszy. Rok zamykam 78. wpisami. Liczba nieco mniejsza niż w ubiegłych latach, ale mimo to cieszę się, bo pokazałam wszystko co godne uwagi.
Przed nami sylwester i okres karnawału. Metaliczne tkaniny oraz cekiny zawładnęły sklepami. Błysk jest trendy i to też najprostszy sposób na stworzenie sylwestrowego looku. To powrót do lat '80 i szalonego stylu disco. Błyszcząca sukienka, bluzka czy marynarka podczas sylwestrowych zabaw i karnawału sprawdzą się znakomicie. Cekinowa sukienka mini czy maxi to najprostszy wybór, ale jeśli preferujecie spodnie, to proponuję proste rozwiązanie z marynarką.
Odcienie fioletu, zwłaszcza te mocne, są rzadko przez nas wykorzystywane. Wystarczy wspomnieć Ultra Violet, który jako kolor roku 2018 niespecjalnie podbił kobiece serca. I nic w tym dziwnego. Fioletowy to kolor trudnym i wymagający, zdecydowanie lepiej będą się w nim czuły kobiety pewne siebie, ale już złamane i "przybrudzone" odcienie takie jak np. śliwkowy, wrzosowy czy bakłażanowy nie będą aż tak dominujące i mogą stanowić ciekawą alternatywę dla wielu kobiet. Można go łączyć z innymi kolorami o podobnym stopniu "złamania" (chromatyczności), szczególnie ciekawe mogą być połączenia z bordowym i butelkową zielenią.
Obecnie branża modowa jest nie tylko coraz szybsza, o czym piszą i mówią już prawie wszędzie, ale wysyła również sprzeczne sygnały. Z jednej strony w magazynach modowych i w sieci czytamy porady jak kupować mniej, jak to moda niszczy środowisko, ile tysięcy litrów potrzeba na wyprodukowanie jednej pary jeansów, jak być eko i jakimi to jesteśmy wybrednymi i nienasyconymi konsumentami. Z drugiej strony tuż obok publikowane są wywiady ze znanymi osobami, które na każdym zdjęciu pozują w innej, modnej stylizacji, opisywane są najnowsze trendy, a zewsząd atakują nas reklamy nowych kolekcji.