Białe spodnie od lat kojarzą się z ciepłymi miesiącami, wczasami i odpoczynkiem. Ja często noszę je latem, ale też na jesień i wiosnę. W swojej szafie mam kilka par: proste jeansy (jak widać), bryczesy, kuloty, eleganckie spodnie z kantem i ostatnie to wygodne, sportowe na wszelkiego rodzaju wyjazdy. Białe spodnie to dobra recepta na prosty, ale świeży i odmładzający zestaw na lato, szczególnie w połączeniu z granatowym topem.
Motywy zwierzęce wciąż utrzymują się w modowych trendach , z tym, że wzory w panterkę, węża i krokodyla już nam spowszedniały, dlatego w tym sezonie przyszedł czas na kolejne zwierzęta: zebrę, tygrysa i żyrafę. Najbardziej chwyciła zebra, którą już w ubiegłym sezonie mieliśmy okazję nosić w wersji bardziej naturalnej, monochromatycznej (takie sukienki miał choćby Reserved). Natomiast w tym roku wielu projektantów posłużyło się tym printem w wersji mniej dosłownej, czasem przypominającą motyw roślinny lub przechodzącej w tygrysie cętki. Wzór ten jest na tyle uniwersalny, żeby nadawać się zarówno do zestawów eleganckich, codziennych jak i do pracy.
Jeśli będziemy słuchać "że teraz tylko dresy i piżamy od rana do wieczora" to w końcu stanie się to naszą rzeczywistością. Ja swoimi zestawami chcę Was utwierdzić w przekonaniu, że wszystko zależy od nas. Codzienność może być równie atrakcyjna jak rok temu, wystarczy skomponować kilka funkcjonalnych, codziennych zestawów na różne sytuacje. I to jest to, co wysuwa się w obecnej sytuacji na pierwszy plan - WIELOFUNKCYJNOŚĆ i wygoda czyli casual.
Inspiracją do dzisiejszej stylizacji były dla mnie kolory ziemi i styl safari ; odcienie beżu, khaki i karmelowe brązy, naturalne tkaniny, ale tym razem z odrobiną zadziorności (czapka, okulary, spodnie). Chodziło mi o uzyskanie efektu safari w stylu street.
Dzisiaj prezentuję Wam kolejny modowy klasyk - jeansową sukienkę o fasonie szmizjerki.