Miejski letni luz
Dzisiejsza letnia stylizacja przyda się na wiele letnich okazji: do miasta, pracy, na weekend czy urlopowy wyjazd. Cienkie lniano-wiskozowe spodnie w kolorze jasnobeżowym (sporo podobnych jest w sklepach), do tego kopertowa bluzka w modnym kolorze (roku) mocha mousse oraz opcjonalnie - długi jasnobeżowy kardigan.
Do takich letnich stylizacji będzie pasować wiele zarówno dużych jak i małych torebek, letnich koszyków czy płóciennych toreb - ja mam zamszową czekoladową torebkę na ramię oraz pojemną kremową shopperkę. Stylizacje uzupełniłam słomkowym kapeluszem oraz letnią biżuterią w postaci wisiorka oraz bransoletki z muszelkami. Stylizacja jest przewiewna i w luźnym stylu, więc wybrałam do niej dwa różne modele klapek; bardziej eleganckie nawiązujące dizajnem do klapek Hermesa oraz wygodne klapki polskiej marki Otmęt.
Charakterystycznym elementem tego zestawu jest bardzo ciekawa, bluzka z tegorocznej kolekcji Zary. Ma efektowny kopertowy fason, a dekoracyjności dodaje jej marszczenie zakończone po złotą broszką. To alternatywa dla letnich koszul czy zwykłych T-shirtów. Można stylizować ją na wiele sposobów, od casualowego po bardziej elegancki. Inditex chyba lubuje się w tego typu asymetrycznych, kopertowych fasonach, bo zarówno Zara jak i Massimo Dutti od jakiegoś czasu oferują różne wariacje, mniej lub bardziej luźne i warstwowe, nawiązujące momentami do poncho i peleryn.
W tym poście będą jeszcze dwa zagadnienia: coś na temat modnych klapek oraz zajawka pomysłu na spotkanie z okazji 10-lecia bloga. Także lektury jest jeszcze sporo, zróbcie sobie kawkę :)
Dajcie znać w komentarzach czy podobają się Wam takie materiały wideo jako dodatek do galerii i czy na wszystkich urządzeniach dobrze się Wam wyświetlają (najwyżej mąż poszuka innej opcji osadzania filmów na stronie, z pominięciem social mediów).
Modnie czy wygodnie, jakie klapki wybrać?
W tym (i ubieglym) sezonie modne są klapki nawiązujące stylem do kultowych klapek Birkenstock. Jedne panie je uwielbiają, inne nienawidzą. Birkenstocków nigdy nie miałam, ale od czasów studenckich jestem bardzo zadowolona z modeli starej polskiej marki Otmęt. Są solidne i praktyczne, w zasadzie nie do zdarcia. Białe i brązowe kupiłam wiele lat temu, sprawdzały się idealnie nie tylko w mieście, ale również w podróży służąc przez prawie dwie dekady. Pomimo, że to obuwie jest dość ciężkie to jednak nadrabia genialnym wyprofilowaniem sprawdzając się na spacerach, wyjściach na zakupy a nawet podczas zwiedzania. Nieprzypadkowo jest często wybierane przez personel medyczny.
Model który dzisiaj pokazałam to "nowa" para, bo choć kupiona 7 lat temu (!), to jednak prawie nieużywana. Ciągle żal mi było w nich chodzić, bo uwielbiam nowe, czyste buty. Wiem, że to raczej nie jest normalne podejście, ale z niektórymi butami tak już mam :). W każdym razie od teraz mają status "w użyciu". Pasują zarówno do letnich spodni, sukienek, szortów, kulotów czy jeansów, zwłaszcza zamszowe w kolorach brąz/beż. Polecam, choć ten model na stronie Otmętu jest obecnie wyprzedany. Podobne znajdziecie w wielu sieciówkach.
Drugie klapki z powyższej stylizacji to ubiegłoroczny zakup z H&M (jasnobrązowe są prawie wyprzedane, ale są dwa inne kolory) inspirowany kultowymi klapkami Hermesa. I choć kiedyś nie byłam przekonana do klapek na delikatnej, płaskiej podeszwie, to muszę przyznać, że te sprawdzają się nad wyraz dobrze jako "miejskie kapcie" (nie czuć twardego podłoża i nie "klapią" o pietę podczas chodzenia).
Jeśli natomiast lubicie najnowsze nowinki modowe to do "must have" sezonu należą klapki japonki na kilkucentymetrowym obcasie. Są to klapki o charakterze miejskim, wykonane ze skóry lub ekoskóry najlepiej w kolorze białym, beżowym, brązowym lub czarnym. Ja tego typu klapek nie preferuję, można sobie skręcić w takim obuwiu nogę, zwłaszcza jesli dodatkowo mają obcas. Modne i ciekawe z pewnością są, ale nie wyobrażam sobie dłuższego chodzenia w takich butach. Dobre na zejście do hotelowej restauracji.
Poniżej znajdziecie różne fasony klapek i produkty podobne.
Propozycja spotkania
W tym roku będziemy obchodzić 10-lecie bloga! To była spontaniczna decyzja, która z czasem przekształciła się w systematyczne posty, porady, przeglądy trendów i – co najważniejsze – jedno z najchętniej odwiedzanych miejsc w polskim świecie mody. Początki nie były łatwe – brak doświadczenia, zerowa rozpoznawalność – ale z determinacją udało się stworzyć niezależną, wartościową przestrzeń, w której codzienna moda, trendy i porady mają swoje miejsce. Nie ukrywam, że w świecie social mediów, za którymi nie przepadam, Minimalissmo coraz bardziej staje się niszowe. Ale to świadomy wybór – wolimy spokój, zamiast gonić za algorytmami i popularnością.
Jak zapewne wiecie, moda to dla mnie coś więcej niż trendy, metki czy stylizacje, w których trudno wyjść na ulicę. To połączenie piękna z funkcjonalnością, przemycanie dobrego designu i klasyki w codziennych zestawach. Moda to przede wszystkim ludzie – to dla Was tworzę stylizacje, inspiracje i porady, mając nadzieję, że znajdziecie tu coś wartościowego dla siebie. Widzę, że to doceniacie – coroczne ankiety pełne są Waszych pozytywnych, motywujących komentarzy, które uświadamiają mi, że to ma sens.
Nie wiem co przyniesie przyszły rok, czy blog będzie dalej funkcjonować, bo mój mąż musi zarabiać na jego wydawaniu a niestety w ostatnim okresie trend jest znowu spadkowy (głównie przez zmiany związane z OpenAI i Google). Być może w przyszłym roku nie będą za często publikowane stylizacje i aktualizowana m-kolekcja. Jednak z okazji jubileuszu 10-lecia chciałabym zaprosić Was na spotkanie przy kawie – rozmowę, wymianę energii i spędzenie czasu w dobrej atmosferze. Bo życie to nie tylko social media, które często zamiast motywować, przytłaczają i przygnębiają. Spotkanie będzie okazją do krótkiej prelekcji o modzie i trendach, backstage’u moich stylizacji oraz odpowiedzi na Wasze pytania. Będzie też przestrzeń, by wymienić się swoimi modowymi pomysłami. Zanim jednak zacznę planować, chcę sprawdzić, ile osób byłoby chętnych na takie wydarzenie. Krótka ankieta pomoże mi dopasować je do Waszych oczekiwań. Więcej szczegółów na przełomie lipca i sierpnia.
Jeśli chcecie wesprzeć naszą pracę, możecie postawić nam kawę. Za każde wsparcie serdecznie dziękujemy.
1 komentarze
Suuuper!
OdpowiedzUsuń