Wygoda i funkcjonalność
Ze względu na obecną sytuację postanowiłam, że na blogu opublikuję kilka wygodnych stylizacji na co dzień, takich które można w prosty sposób zaadaptować według własnych potrzeb. Liczą się wygoda i funkcjonalność.
Midi, T-shirt i sneakersy
To kolejny zestaw zbudowany na bazie klasyki. Pierwszy element to ponadczasowy trencz - warto go mieć w szafie, bo nie brakuje sytuacji, w których właśnie to on załatwia sprawę. Przyda się na obecną pogodę, gdy poranki i wieczory wciąż są chłodne. Kolejna rzecz to biały T-shirt z nadrukiem graficznym (logo, napis, prosta grafika), do tego spódnica - nieco dłuższa midi, rozkloszowana lub też plisowana, w delikatny deseń. Jeśli stawiacie na uniwersalność, to czarna będzie dobrym wyborem, ale jeśli wydaje Wam się zbyt smutna, to dopowiem, że w innej stylizacji czerń możecie połączyć z czerwienią, pudrowym różem, mocną fuksją, musztardowym czy limonką i stylizacja nabierze radosnego wyrazu. Ja tym razem postawiłam na graficzne połączenie czerni z bielą i beżem - to jest moja recepta na udany zestaw. Co do obuwia, to polecam klasyczne, buty sportowe o niskim profilu np. Adidasy Gazelle, które można zastąpić czarnymi trampkami z białą podeszwą czy białymi sneakersami.
A skoro ostatnio nasze wyjścia traktujemy "multizadaniowo" załatwiając wiele spraw za jednym zamachem, przyda się też wygodna torebka na ramię i torba na zakupy. Półokrągła torebka Fabioli, to mój ulubieniec. Ma w sobie to "coś", odmładza i dodaje charakteru wielu stylizacjom. Dostaję od Was mnóstwo pytań o tą torebkę, więc jeszcze raz przypominam, że to model Freya rozmiar S (średni, bo jest jeszcze XS, natomiast większy to M). Gdy idziemy na większe zakupy warto mieć ze sobą również pojemną torbę (XXL). Ten model prezentowałam pierwszy raz już kilka lat temu i uważam, że jest bardzo udany, o czym niech świadczy fakt, że w ubiegłym roku dokupiłam drugą (cena bardzo przystępna). Przyda się zarówno na zakupy, jak i do pracy, gdy musimy zabrać ze sobą np. laptopa i dokumenty, ale też jako torba podróżna do samochodu. Mieści sporo rzeczy i może konkurować z małą walizką. Używam jej często i sprawuje się świetnie.
A skoro ostatnio nasze wyjścia traktujemy "multizadaniowo" załatwiając wiele spraw za jednym zamachem, przyda się też wygodna torebka na ramię i torba na zakupy. Półokrągła torebka Fabioli, to mój ulubieniec. Ma w sobie to "coś", odmładza i dodaje charakteru wielu stylizacjom. Dostaję od Was mnóstwo pytań o tą torebkę, więc jeszcze raz przypominam, że to model Freya rozmiar S (średni, bo jest jeszcze XS, natomiast większy to M). Gdy idziemy na większe zakupy warto mieć ze sobą również pojemną torbę (XXL). Ten model prezentowałam pierwszy raz już kilka lat temu i uważam, że jest bardzo udany, o czym niech świadczy fakt, że w ubiegłym roku dokupiłam drugą (cena bardzo przystępna). Przyda się zarówno na zakupy, jak i do pracy, gdy musimy zabrać ze sobą np. laptopa i dokumenty, ale też jako torba podróżna do samochodu. Mieści sporo rzeczy i może konkurować z małą walizką. Używam jej często i sprawuje się świetnie.
Trencz Olsen, podobne na dole
T-shirt Adidas, alternatywne >
jak się ubierać żeby wyglądać młodziej
19 komentarze
Pani Magdaleno - Pani dobrze wygląda w tej stylizacji. Ja niestety bym nie czuła się w takim zestawie tzn.spódnica takiej długości i te buty - źle bym wyglądała.
OdpowiedzUsuńJasne, wszystko zależy od figury, wzrostu i proporcji :)
UsuńTo mój styl. Ostatnio często tak właśnie się ubieram :-)
OdpowiedzUsuńJest wygodny, ale ma też w sobie to "coś" :)
UsuńPiękny zestaw! Uwielbiam tego typu płaszcze i trampki połączone ze spódnicami :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, ja coraz częściej ze względu na wygodę i funkcjonalność takie zestawy noszę:)
UsuńBo trampki wcale nie umniejszają prawdziwej elegancji :D
OdpowiedzUsuńAno tak, wszystko jest w naszej głowie :)
UsuńJa bardzo sceptycznie podchodzę do połączenia butów sportowych + spódnicy, szczególnie długiej, ale no powiem, że wszystko do siebie pasuje :)
OdpowiedzUsuńRzeczywiście są dwie szkoły łączenia spódnic (sukienek) z butami sportowymi. Jedna na nie, druga na tak :). Ja najczęściej noszę spódnice do butów na obcasach, balerin, mokasynów czy espadryli, ale nie unikam i takich (bardzo wygodnych) połączeń z obuwiem sportowym. W tym przypadku jednak mam jeden wymóg, buty muszą mieć naprawdę dobry dizajn, jeśli będą nijakie, to wówczas efekt będzie słaby. Obuwie sportowe powoduje, że cała sylwetka nieco "siada", więc warto mieć jakiś "atut", który spowoduje, że zestaw będzie wyglądał nieco bardziej nonszalancko i z "pazurem", i właśnie ciekawy dizajn butów może zmienić odbiór całego zestawu (ja najbardziej polecam Adidasy, Nike Cortez, New Balance, Reeboki mogą być też Pumy, a z tańszych starczą klasyczne trampki). Pozdrawiam i cieszę, że pomimo sceptycyzmu wrażenie jest jednak pozytywne. Polecam spróbować :)
UsuńDzień dobry,
OdpowiedzUsuńPani Magdaleno, mam pytanie, jaki jest Pani stosunek do noszenia cielistych rajstop? Pomijam sytuacje i stroje naprawdę formalne. Ja nie wyobrażam sobie wyjścia na ulicę wiosenną porą z gołymi nogami, bo jestem zmarzluchem, a tak naprawdę tylko w samo południe jest ciepło. Z tego też powodu unikam noszenia spódnic i sukienek, aż do lata. Z wielkim żalem oczywiście! Czy noszenie takich rajstop jest naprawdę takim "obciachem"?
Pozdrawiam,
Ania
Jeśli Sarah Jessica Parker założy rajstopy do sandałów albo Gucci w swojej kolekcji zaproponuje połączenie rajstop z mokasynami czy trampkami (bywały i to nie raz), to wszystkie "fashionistki" będą mówiły, że to jest świetny, stylowy trend. Jeśli natomiast pani Basia, czy Krysia założą rajstopy to już jest obciach:). A tak serio nic, co robimy z rozsądkiem nie jest obciachem, jeśli ktoś nas tak oceni to raczej on wystawia się na śmieszność, bo nie zna naszej sytuacji. Potem to nie on będzie miał problemy ze zdrowiem i nie on będzie za nas leżał w łóżku. Dbajmy o swoje zdrowie i jeśli lubimy spódnice, a ze względu na temperatury nie możemy pozwolić sobie na gołe nogi, to zakładajmy rajstopy i bądźmy tak samo trendy jak SJP;). Dobrym rozwiązaniem są cienkie, cieliste rajstopy Calzedonia lub Gatta 5 DEN, na wiosenne, chłodne poranki i wieczory zdecydowanie się przydadzą i zupełnie nie rzucają się w oczy, 10 DEN też oczywiście mogą być. Gołe, zmarznięte nogi z widocznymi żyłkami nie będą przecież estetyczne. Pozdrawiam i polecam, nie rezygnujmy z rzeczy, które lubimy tylko dlatego, że ktoś ma inne zdanie.
UsuńUwielbiam takie połączenia - sportowa elegancja. Kobieco, wygodnie i z klasą! Świetna stylizacja!
OdpowiedzUsuńDzięki. Bardzo lubię takie połączenia, zwłaszcza teraz, gdy biurowe dresskody zeszły trochę na dalszy plan:) i bardziej liczy się wygoda.
UsuńSuper. Zainspirowałam się , taki trencz posiadam i sportowe buty Pumy w kolorze trenczu więc myślę, że będzie dobrze.Jakiś czas zachwycam się tą torebką którą prezentujesz no i w końcu zamówiłam, myślę, że jest warta tego aby czekać na nią do połowy czerwca :) Pozdrawiam - Izabela
OdpowiedzUsuńJasne, Pumy też będą dobre. A na torebkę warto poczekać, dobra cena jak na skórę naturalną i ładny projekt:). Jak widać po pokazywanych stylizacjach sprawdza się w wielu konfiguracjach i właściwie mogłabym nią Was "zanudzać" jeszcze częściej. Tak jak pisałam robi "look". Pozdrawiam i mam nadzieję, że będziesz zadowolona:)
UsuńOsobiście bardzo lubię łączyć różne style, szczególnie elegancje z wygodą :)
OdpowiedzUsuń-------------------------
http://fashionelja.pl
https://www.instagram.com/fashionelja/
Świetna stylizacja , i chyba wreszcie będziemy mieć pogodę
OdpowiedzUsuńCały czas szukam idealnego trencza, uważam że każda kobieta powinna mieć taki ciuch w swojej szafie. Cały czas się jeszcze waham czy iść w wersję beżową czy granatową, muszę się dokładniej przyjrzeć mojej szafie :)
OdpowiedzUsuń