Kawa z mlekiem i czekoladą
Kolorystyka która od wielu sezonów sprawdza się jesienią to połącząnie beżowego z brązowym. Wiele z Was z pewnością ma podobne kolory w swoich szafach, a do brązów może zdążyłyście się już przekonać. A zatem czas zestawić oba kolory.
Głównym elementem wszystkich pięciu stylizacji jest klasyczny płaszcz w jasnym camelowym odcieniu, stanowiący elegancką, ponadczasową bazę. Żeby uniknąć nudy, możemy zestawić go z innymi odcieniami: obok beżowego, mamy bluzę w kolorze Mocha Mousse, czekoladowy brąz (spodnie, torebka) a nawet czarne, subtelne akcenty. To operowanie różnymi nasyceniami sprawia, że zestawy nabierają większego trójwymiaru.
Zestawy doskonale pokazują jak można odmienić charakter całej stylizacji - wystarczy, że pod płaszcz założymy bluzę z kapturem, sneakresy oraz czapkę z daszkiem i nadamy całości nowoczesny, swobodny charakter, jednocześnie zachowując spójność dzięki monochromatycznej kolorystyce. Z kolei zamieniając bluzę na golf a sportowe buty na zamszowe botki na obcasie uzyskamy bardziej kobiecy zestaw. Na charakter stylizacji będą miały wpływ również dodatki; sportowe czapki z daszkiem (gładka lub cieplejsza z alpaki) sprawdzą się do sneakersów i bluz, a bardziej klasyczna maciejówka do swetrów z golfem i zamszowych botków na obcasie. Zanim przejdziemy dalej, jeszcze mała uwaga odnośnie beżu: jeśli go nie lubicie lub nie pasuje do Waszego typu urody, możecie postawić na inne kolory: ecru, kremowy, przybrudzony pudrowy róż czy zgaszone błękity, khaki lub różne odcienie szarości i grafitowego. Te kolory również będą dobrze wyglądać z modnym w tym sezonie czekoladowym brązem.
Bluza i płaszcz
Bluza z kapturem i czapka z daszkiem w połączeniu z eleganckim płaszczem to eklektyczna kombinacja streetwearu z klasyką, nadająca nowoczesny, swobodny charakter a jednocześnie zachowująca spójność dzięki monochromatycznej kolorystyce. Nowe pokolenie często ucieka się do takich kombinacji, łączących wygodę z elegancją. Podobnie jak sportowe buty w połączeniu z klasyką były 10 lat temu uważane za ekstrawakancję, teraz są coraz częściej wybierane przede wszystkim ze względu na wygodę. I nikt już się temu nie dziwi. Często takie stylizacje określane są mianem casual chic, choć sama uważam je raczej za zwykły casual - wygodny i wart polecenia na szybkie wyjście z domu, luźne spotkanie czy podróż.
bluza Mohito ('24) | płaszcz Ochnik | brązowe jeansy Sinsay | 1 | 2 | 3 | 4 | sneakersy Stradivarius | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | torebka House
W tej wersji zamiast kangurki jest prosta, ocieplana bluza Sinsay w brązowe paski.
W kolejnej stylizacji postawiłam na beżowy sweter w paski z dekoltem V, pod spód założyłam czarny, bawełniany T-shirt. Tutaj pojawiła się już typowo zimowa czapka z daszkiem o fakturze alpaki (z własnej kolekcji).
Sweter Mango ('23) | Torebka Ochnik
Ciepły sweter z golfem przyda się na chłodne dni. Wersja z brązową torebką Marco Mazzini.
W ostatniej propozycji zaszły większe zmiany - jasnobeżowe spodnie zestawiłam z jaśniejszym, obszernym golfem o luźnym splocie i botkami na szpilce. Do całości maciejówka oraz pikowana torebka. Zrobiło się bardziej kobieco i wyjściowo.
czapka Sinsay | botki Born2be ('23) podobne | spodnie Eva Minge '17 | golf butikowy
Jeśli uważasz ten blog za wartościowy, możesz nas wesprzeć, stawiając nam kawę.
Komentarze (8)
super look w jesiennych barwach
OdpowiedzUsuńBotki to wisienka na torcie, mniam.
OdpowiedzUsuńWitam. W płaszczu w rozcięciu z tyłu zostawiła pani szew techniczny, którego rolą jest zabezpieczenie odzieży w transporcie. Takie szwy się usuwa przed noszeniem. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMoże ten płaszcz jest tylko do sesji i trzeba go oddać, tak myślę, bo na zdjęciach aż razi ten szew.
UsuńDziewczyny, płaszcz kupiłam wiosną (obecnie już go nie ma), nie jest do oddania. Kiedy zrobiła się pora na noszenie płaszczy, wpadłam na kilka pomysłów stylizacji i wyciągnęłam płaszcz z szafy. Po tym czasie zapomniałam o szwie. Tak wiem, że to szew techniczny i że się go pozbywa, ale po prostu wyleciało mi z głowy. Zauważyłam to pod koniec sesji, ale nie miałam czym rozciąć i tak zostało. To gwoli wyjaśnienia i zaspokojenia domysłów. Mam nadzieję, że oprócz 3 zdjęć, których estetyka Was "razi", pozostałe 15 budzi pozytywny odbiór :). Zawsze cieszę się, gdy możecie z kilku wersji wybrać coś dla siebie - ktoś może mieć bluzę z kapturem lub bez, sweter w paski lub golf, różne buty, czapki, torebki... A ja to pokazuję jeśli mam możliwości. Pozdrawiam.
UsuńIrytuje mnie, gdy ktoś wchodzi na bloga i wytyka jakieś niuanse. Nie podoba się szew techniczny ?? A co wy myślicie, że do wszystkich stylizacji trzeba mieć swoje ubrania ??? Włączcie logiczne myślenie... Pani Magda musiałaby mieć garderobę jak magazyny Kauflanda, żeby pomieścić wszystkie ubrania jakie prezentuje nam w stylizacjach. Fajnie, że używa swoich ubrań, ale to nie jest niezbędne. Blogerki modowe wcale nie pokazują własnych ubrań na sesjach zdjęciowych tylko wypożyczone do tego celu, które zresztą potem mogą promować na swoich blogach. A tu takie wypominki ??? Wstyd trochę , drogie Panie, niefajnie...
OdpowiedzUsuńPani Magdo, super stylizacje, stanęła Pani na wysokości zadania. Tyle różnych kombinacji, każdy znajdzie coś dla siebie, do swojej figury, upodobań i kolorystyki. Jeden płaszcz w roli głównej i wiele outfitów.
Właściwie to nic złego, że o tym szwie napisano, bo ja w pierwszej chwili pomyślałam, że to taki nowy fason płaszcza-bombki. Serio. Pozdrawiam i życzę ciepłego listopada.
OdpowiedzUsuńSama uwielbiam ciemne brązy i rudości, nie tylko jesienią :) Teraz zainspirowałaś mnie, żeby wypróbować też łagodniejsze, jaśniejsze odcienie brązu.
OdpowiedzUsuń