Kadry z urlopu
Jak co roku o tej porze, publikuję wpis z luźnymi, urlopowymi stylizacjami. Przeglądając archiwum bloga, łatwo zauważyć, że największą grupę wśród tego typu zestawów stanowią te utrzymane w biało-granatowej kolorystyce, często nawiązując do stylu marynarskiego. Taka paleta barw, klasyczne i basicowe fasony i ponadczasowe wzory sprawiają, że pakowanie wakacyjnej walizki staje się znacznie łatwiejsze, bo wiele ubrań można bez trudu ze sobą w prosty sposób łączyć.
Zazwyczaj mam to na uwadze, kompletując wakacyjną garderobę. Ale nie zapominajmy, że polska pogoda potrafi zaskoczyć, warto więc zabrać ze sobą przeciwdeszczową kurtkę, bezrękawnik czy dodatkową parę butów. Te elementy najczęściej wybieram właśnie w odcieniach granatu lub beżu, bo świetnie komponują się z resztą ubrań. Ale jest też druga "metoda kolorystyczna" ułatwiająca szybkie komponowanie fajnych zestawów przy ograniczonej liczbie produktów - są to kolory ziemi. I tak jak w przypadku bieli i granatu sprawdza się styl marynarski, tak w przypadku kolorów ziemi możemy postawić na styl safari lub boho. Do takich stylizacji świetnie sprawdzą się skórzane dodatki w kolorze brązowym. Spójrzmy na pierwszy zestaw.
Proste połączenie spodni w kolorze zgniłej zieleni (wojskowy khaki) i bawełnianego T-shirtu z aplikacją (dwie różne opcje). Podczas zwiedzania przyda sie pojemna płócienna torba (ten model mam już 3 sezon i sprawdza się znakomicie), a na smartfona/dokumenty poręczne etui, które dzięki szlufkom można wsunąć na pasek. Do tego zestawu wykorzystałam dwie sprawdzone pary butów: sandały Porronet (mam je już 8 lat!) oraz baleriny. To uniwersalne obuwie zajmuje bardzo mało miejsca w walizce a pasuje do wszystkiego. Jak widzicie kolory ziemi bardzo dobrze ze soba współgrają, pomimo że ubrania kupowałam w kilkuletnich odstępach czasu.
![]() |
Na chłodny wieczór można ze sobą zabrać ciepłą narzutkę z kapturem. |
Druga stylizacja przyda się do zwiedzania, "łazikowania" po mieście, na deptak czy do restauracji. W tym zestawie postawiłam na jasne, lniane spodnie, dopasowany czarny T-shirt oraz jedwabną koszulę w kolorze limonki (z szafy mojej mamy) którą zawiązałam z przodu. Taka wiązana, lekka, overizowa koszula to dobry pomysł na upalne dni, bo chroni przed słońcem, nie przylega więc też nie klei się do ciała i nie ogranicza ruchów. Do zestawu ponownie wykorzystałam płócienną torbę na ramię. Całość dopełniły brązowe klapki, oraz wisiorek z bursztynem i zegarek.
Jak widzicie podczas urlopowych wyjazdów bardzo często bazuję na tych samych sprawdzonych ubraniach. Tak naprawdę wystarczy tylko jeden motyw przewodni i ubrania, które wykorzystuję na codzień nabierają wakacyjnego charakteru.
Przypominam również o spotkaniu - szczegóły w tym poście.
Jeśli chcecie wesprzeć naszą pracę, możecie postawić nam kawę.
Za każde wsparcie serdecznie dziękujemy.
0 komentarze