Luźno i elegancko
Zmiana otoczenia oraz tęsknota za słońcem i letnimi temperaturami sprawiły, że zdecydowaliśmy się na spontaniczny wyjazd do Turcji. Trzy intensywne dni łączące pracę, z załatwianiem formalności, dziesiątkami telefonów, ogarnięciem domu i bardzo szybkim pakowaniem zaowocowały upragnioną odskocznią od codzienności. Dodatkowo udało mi się wyczarować ze spakowanych rzeczy kilka fajnych i wygodnych zestawów.
Podczas wyjazdów preferuję ubrania "wielozadaniowe" czyli takie, które nadają się na różne okazje, będą wygodne i sprawdzą się zarówno w słoneczny dzień jak i w chłodniejszy wieczór. Zestaw, który dzisiaj prezentuję jest bardzo wygodny, a jednocześnie utrzymany w klimacie luźnej elegancji. Granatowa kurtka bomberka dobrze sprawdzi się na co dzień, a eleganckie wykończenie kieszeni i stójki daje duże możliwości stylizacyjne. Do kurtki wybrałam wygodne spodnie w krateczkę vichy (mają bardzo ładny piaskowy odcień) i przewiewną bluzkę z krótkim rękawkiem, z pionową, delikatną aplikacją z cekinów, która dodaje dekoracyjności i optycznie wysmukla. Wszystkie rzeczy świetnie przetrwały podróż w walizce i nie wymagały prasowania, co jest dla mnie plusem. Uzupełnieniem zestawu są moje ulubione baleriny w kremowo-złotym kolorze z dekoracyjnym kwiatkiem, gawroszka w paski i pleciona torebka, którą można nosić zarówno do ręki jak i na ramię. Ten wygodny model torebki (marka Talbot, USA) od lat sprawdza się niezmiennie w przypadku moich wiosenno-letnich zestawów zarówno miejskich jak i sportowych. Kremowo-granatowa kolorystyka jest dobra na letnie dni - jasne kolory w połączeniu z praktycznym granatem sprawdzą się nie tylko podczas urlopu, ale i w mieście, a delikatne złote akcenty nawiązują do włoskiego stylu.
Bomberka Jumitex
Spodnie Jumitex
Bluzka Jumitex
Baleriny | 1 | 2 | 3 | 4 | >
torebki plecione > | apaszki, okulary >
Wpis zasponsorowała marka Jumitex:
10 komentarze
Bardzo mi się podoba ta bomberka, spodnie też są w moim stylu :)
OdpowiedzUsuńPani Magdo, jakoś ostatnio nie mogę się przekonać do proponowanych przez Panią stylizacji, choć od długiego czasu śledzę Pani wpisy i jestem Pani fanką. Stały się takie jakieś "babcine", mało efektowne, bez pazura i polotu. Czy to kwestia firm, których ubrania musi Pani prezentować w ramach reklamy na swoim blogu? Czy też są jakieś inne przyczyny? Proszę się nie gniewać, ale coraz trudniej wybrać mi cokolwiek z prezentowanych przez Panią zestawów, nad czym bardzo ubolewam... :(
OdpowiedzUsuńPo pierwsze oczywiście absolutnie się nie gniewam :). Po drugie blog jest miejscem gdzie nic nie muszę (gdyby tak było, to by nie istniał lub pojawiały się wpisy w stylu "mydło i powidło"), nie pokazywałabym stylizacji dla reklamy, którą zrobiłam np. rok temu (grochy) czy z produktów które normalnie kupuję sobie w sklepach. To moje wybory. Pokazuję to co lubię, to w czym chodzę i to co uważam, że i Wam może się przydać, bo jest funkcjonalne i uniwersalne. Czasami zdarza się, że firma oferuje mi produkty, ale korzystam tylko wówczas gdy coś mi się spodoba i tylko takie rzeczy pokazuję, bo sprawia mi to przyjemność. Faktycznie ostatnio pojawiło się kilka spokojnych, zwyczajnych stylizacji, ale są wygodne i sprawdzają się na co dzień. Nie sądzę by ostatnie stylizacje czy to z plisowaną spódnicą, płaszczami w kratę, stylizacja z krótkim trenczem, czy z tweedową kurtką nie były efektowne. Zapewne wkrótce pojawią się zestawy w trochę odmienionej stylistyce, bo czuję taką potrzebę po długiej zimie. Jeśli się wam spodoba, to oczywiście będzie mi miło, jeśli nie, to trudno :). To co pokazuję jest kawałkiem MOJEJ codzienności. Jestem SOBĄ i chcę pozostać wierna temu co robię, jak myślę i co mi się podoba. Pozdrawiam Was! PS. Wieczorem zapewne opublikuje stylizację, ale póki co wróciłam do kraju i pędzę na urodziny.
UsuńNiestety dołączam się do powyższej opinii:-(
OdpowiedzUsuńTeż często słyszę musisz to musisz tamto. Odpowiadam nic nie muszę 🙂
OdpowiedzUsuńMnie wizualnie podobają się ostatnie stylizacje, ale nie odpowiadają mojemu pojmowaniu wygody. Wygodą jest dla mnie, oprócz swobody ruchów, fakt, że nie muszę się martwić o pobrudzenie ubrania, gdy usiądę na miejskich schodach czy w lesie na mchu, a te ostatnie luźne zestawy są oczywiście ładne, eleganckie, ale niezbyt funkcjonalne. Takie.. miastowe ;)
OdpowiedzUsuńNiemniej jestem pełna uznania dla smaku i elegancji.
Dziękuje bardzo za komentarz. Wygoda i funkcjonalność będzie zupełnie inna w mieście, nad morzem, podczas wędrówek górskich czy spacerów po lesie. Wygodne trapery, które idealnie sprawdzą się w górach będą nieprzydatne na plaży, a eleganckich, skórzanych mokasynów nie założymy na wycieczkę po leśnych drogach, co nie znaczy, że nie są wygodne i funkcjonalne w mieście. Wszystko zależy od sytuacji. Znaczną część roku pracujemy, przebywamy w miastach, załatwiamy codzienne sprawy, więc takich stylizacji jest u mnie najwięcej. Będąc nad morzem chodziłam w śnieżnobiałych spodniach, siadałam na ławkach, murkach, jeździłam autobusami i nie pobrudziły się, a są bardzo wygodne i przewiewne, co nie znaczy, że zabrałabym takie w góry czy do lasu. Pokazuję różnorodne, kompletne stylizacje, więc można wybrać coś dla siebie stosownie do okazji, pory roku, temperatury i preferencji wydaje mi się to oczywiste. Nie dogodzę każdej czytelniczce jedną stylizacją :), ale przez lata zrobiłam sporo fajnych zestawów, więc można sobie przefiltrować (za pomocą #tagów) pod względem koloru, stylu czy okazji. Pozdrawiam :)
UsuńTo co przykuło moją uwagę to połączenie biało czarnej apaszki i biało czarnego paska na torebce, niby nic a "robi robotę". Poza tym jasne spodnie, jasna torebka i biała bluzka kontrastujące z ciemno granatową kurtką dają efekt WOW :-) Natomiast zupełnie nie pasują do tego buty (moim zdaniem oczywiście) :-) To wszystko i tak wygląda o niebo lepiej niż wszechobecna ostatnio czerń u kobiet :-(
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Ciepło
Eleganckie kreacje wcale nie muszą być nudne i ciemne. Ślicznie
OdpowiedzUsuńBardzo fajna stylizacja, wygląd bardzo elegancko
OdpowiedzUsuń