Dzianinowa sukienka na zimę

Po szarościach przyszedł czas na spokojne beże, które dość często Wam pokazuję, a że są obecnie w modzie, to tylko mnie cieszy, bo po prostu je lubię. Beżowe total looki kojarzą się z elegancją, wyrafinowaniem, a dodatkowo są całkiem seksi :)

Podstawą do stworzenia dobrego "total beż looku" (czyli jednobarwnej beżowej stylizacji) są buty. Bez nich ciężko osiągnąć zamierzony efekt. Wiosną i latem jest dużo prościej o obuwie w cielistym kolorze, natomiast jesienią czy zimą, kiedy warunki pogodowe zmuszają do korzystania z czarnych lub brązowych butów, mogą pojawić się pewne trudności. Ja do tej pory nie miałam jasnobeżowych, wysokich kozaków czy muszkieterek, uważając je za mniej praktyczne. Ale, że zimy w ostatnich latach są dosyć suche, postanowiłam skusić się na jedną parę. Znalazłam w końcu ładne marszczone muszkieterki za kolano, do których zakupu zachęciły mnie pozytywne opinie. Miałam trochę obaw o rozmiarówkę i szerokość cholewki, która z racji moich szczupłych łydek często nieładnie od nich odstaje, ale buty okazały się strzałem w dziesiątkę - są bardzo wygodne, szybko i łatwo się je zakłada a na nodze wyglądają dokładnie tak jak powinny, nawet czołowo prezentują się bardzo ładnie, czego nie można powiedzieć o wszystkich kozakach. Jestem więc bardzo zadowolona.

Kolejnym elementem tej beżowej kompozycji jest dzianinowa sukienka, o której już kilka razy Wam wspominałam w kontekście najciekawszych trendów na jesień i zimę. Na Renee jest kilka fajnych modeli, część z nich z bawełną i bez akrylu, na dodatek w super cenach (często są promocje typu "drugi produkt 80% taniej, a po dodaniu do koszyka jeszcze są dodatkowe bonusowe obniżki), więc naprawdę warto zajrzeć. Sukienka bardzo przypadła mi do gustu, jest miła w dotyku (w składzie ma 65% bawełny) i baaardzo wygodna. Na zimę idealna do kozaków, jesienią i wiosną do mokasynów i sneakersów. Miałam dylemat związany z wyborem, bo spodobało mi się kilka modeli (na dole wrzucam miniaturki), ale ostatecznie dopasowałam się pod kolor butów. Dzianinowe sukienki czy swetry w tym sezonie podkreślamy złotą biżuterią, przede wszystkim łańcuszkami (mogą być zarówno delikatne jak i te w rozmiarze XXL), perłami albo broszkami, jeśli nosicie kolczyki to duże koła czy też długie zwisające idealnie będą się komponować z dzianiną.

Całą stylizację uzupełnia jasnobeżowy płaszcz z pagonami o kopertowym kroju (również z Renee) oraz prababciny kapelusz (więcej >), który jak co roku wykorzystuję do moich jesienno-zimowych zestawów. Jeśli wolicie coś bardziej odmładzającego i "nowoczesnego", bez akcentu retro, to pasowałaby tu również czapka typu maciejówka (zobacz >). Natomiast torebka pochodzi z letniej kolekcji Mohito; polecałam ją Wam w ramach m-kolekcji aż do całkowitego wyprzedania we wrześniu (w przecenie za 79 zł). Pocieszający jest fakt, że Mohito co roku wypuszcza bliźniaczy model, więc w marcu warto o tym pamiętać, a teraz polecam zajrzeć do m-kolecji gdzie znajdziecie kilka podobnych. Tego typu torebki z regularnym, drobnym deseniem nawiązują do luksusowych marek takich jak Gucci czy Louis Vuitton, więc nawet tańsza wersja może nam podrasować naszą stylizację. Warunkiem jest dobre wzornictwo i precyzyjne wykonanie.

Sukienka dzianinowa Renee | podobne na dole

Płaszcz Renee | podobne na dole

Kozaki Renee |podobne na dole
Torerbka Mohito | podobne >
Naszyjniki >